Night Crew

Only the best music...


#1 2009-01-04 16:48:55

thegn

Administrator

Zarejestrowany: 2009-01-02
Posty: 86
Punktów :   

Timo Maas

http://myspace-627.vo.llnwd.net/00635/72/63/635073627_l.jpg



Za motto Timo Maasa, inżyniera telekomunikacji z Hannover, można uznać słowa, które śpiewa Brian Moloko w singlu promującym płytę artysty, „Pictures”, „To pierwszy dzień reszty Twojego życia”. Podczas tysięcy setów, które zagrał Timo, publiczność była świadkiem przemiany energii w prawdziwą ekstazę, miksu niemal doskonałego, łączącego kombinację stylów dance’owych z hip-hop’em i r&b. Mimo to nigdy nie spoczywa na laurach, jak sam twierdzi, każdego seta, każdy utwór tworzy bardzo dokładnie, dbając o każdy, najmniejszy szczegół w taki sposób, jakby to miała być ostania rzecz, jaką zrobi w życiu. I zawsze jest takim samym artystą – niestrudzonym, oryginalnym, światowym. Historia jego kariery to droga, jaka marzy się niejednemu DJowi – od lokalnej dyskoteki do rezydentury w The End, Pacha Nowy Jork czy DC10 na Ibizie. Spektakularne remixy, oryginalne produkcje, autorskie albumy, własny label, nominacja Grammy – to tylko niektóre z powodów do dumy Timo Maasa. Artysta twierdzi, że wszystko to osiągnął, ponieważ w 100% wierzy w to, co robi. O tym, że to prawdziwe słowa wie każdy, kto był na imprezie, na której grał Timo – zawsze jest ostatnią osobą, która wychodzi nad ranem z imprezy, a gdy wraca z występu w Toronto czy Tokio, czym prędzej zamyka się w studiu i „bawi” się w produkcję. I jeszcze jedna rzecz – on kocha winyle i jest im wierny. Wszystko, co stworzy, wychodzi na „czarnym krążku”.

http://clubmusic.in/uploads/posts/2008-03/1205218904_timo-maas.jpg



Jeśli chodzi natomiast o dyskografie artysty, to można powiedzieć, że Timo Maas wyrósł od zera do bohatera. Pierwsze własne wydawnictwo, zatytułowane „The Final Excess” pojawiło się w sklepach w 1995 roku i długo nie chciało tych sklepów opuścić - sprzedaż była fatalna. Jak sam przyznaje, „fatalne nagranie w stylu hard trance, absolutnie najgorsza rzecz, jaką kiedykolwiek zrobiłem. No, ale od czegoś trzeba zacząć”. Wkrótce po tym doświadczeniu Timo, wspólnie z DJem Garym D wydał EP-kę „Die Herdplatte”, która zdobyła dużo większe uznanie. W latach 1996-97 muzyk przebywał w Anglii, gdzie w bristolskim klubie Lakota wypatrzyli go ludzie z labelu Hope Recordings, dla którego wkrótce po tym nagrał swoje kolejne kawałki. Prawdziwy rozmach kariery twórczej muzyk przeżył jednak dopiero w USA, dokąd przeniósł się w roku 2000. Grając wspólnie z Deep Dishem w nowojorskim klubie Twilo, Maas zaprezentował swoje wersje ulubionych kawałków, które spotkały się ze znakomitym przyjęciem. Konsekwencją tych wydarzeń była pierwsza płyta Timo, zatytułowana „Music for the Maases” (2000), album wypełniony własnymi kawałkami i remixami innych wykonawców. Pozytywne oceny sprawiły, że w 2003 roku kompilacja doczekała się kontynuacji, pod tym samym tytułem, z dopiskiem „vol. 2”. Następnie ukazał się kolejny mix album „Connected”, wydany w wytwórni Perfecto, aż w końcu Niemiec zdecydował się na nagranie w pełni autorskiego albumu – „Loud” (2002). Po 3 latach przerwy pojawił się kolejny album, wspomniany na początku „Pictures” (2005), przy którego nagrywaniu brały udział takie gwiazdy, jak Kelis, Neneh Cherry czy cytowany Brian Molko. Obydwa albumy okazały się projektami najwyższej klasy.

Ostatnio edytowany przez thegn (2009-01-04 16:49:20)

Offline

 
Ekipa Night Crew nie ponosi odpowiedzialności za materiały zamieszczane na forum.

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.plrafinacja.pl sesja wodomierze wrocław